Karolina & Mateusz – sesja analogiem

Jak 12 kadrami (bo tyle ma jedna rolka filmu średniego formatu 120) opowiedzieć o miłości?
O tym, że nie zawsze jest łatwo, że czasami coś uwiera, przeszkadza?
O tym, że warto wtedy na siebie spojrzeć jeszcze raz, z miłością?
Spróbowaliśmy to zrobić, w nieco kosmicznej scenerii, bo przecież miłość to kosmos,
bo przecież ona nas niesie “to the moon and back”.
Ruszacie z nami?